Gra świateł i cieni

Nasz dom nawet w nocy będzie wyróżniał się na tle okolicy, jeśli oświetlimy jego przednią elewację w sposób całościowy. Pamiętajmy jednak, aby światło nie było zbyt ostre. Jeśli boimy się zbyt radykalnego efektu, pomyślmy o przednim oświetleniu innego obiektu, jak element małej architektury, płotek, ogrodzenie czy ogrodowa rzeźba – rzucane na ściany domu cienie mogą stworzyć klimatyczną i plastyczną kompozycję. Pożądany efekt końcowy uzyskamy, operując kątem padania światła, tworząc krótsze lub dłuższe cienie. Tylne oświetlenie natomiast zaakcentuje zarys budynku, jego bryłę, co jest szczególnie wskazane w przypadku obiektów z mnóstwem detali, zdobionych elementów, wieżyczek, lukarn. Przednia elewacja grać będzie w tym przypadku rolę drugorzędną, przed nią zaś pojawią się miękkie cienie, a budynek spowije ciepłe i plastyczne światło. Jeśli zaś chcielibyśmy wyeliminować ostre cienie i w harmonijny, równomierny sposób oświetlić obiekt, lampy umieśćmy po dwóch jego stronach, najlepiej z boku. Kolejną metodą, która nie służy co prawda bezpośredniej iluminacji budynku, pomóc jednak może w stworzeniu interesujących świetlnych efektów na posesji, jest tzw. symulowane światło księżyca. Poprzez zamontowanie kilku opraw na gałęziach drzewa (dających niezbyt mocne światło i dodatkowo je rozpraszających) uzyskamy romantyczne, ciepłe światło.

Zbiornik wodny może być podświetlony na dwa sposoby i z dwóch powodów (które nie wykluczają się wzajemnie). Lampy mogą znajdować się nad brzegiem (światło będzie odbijać się w lustrze wody) lub pod wodą, a służą zarówno uatrakcyjnieniu wizualnemu ogrodu, jak i wskazaniu, gdzie znajduje się zbiornik wodny (lub np. brzeg jeziora), aby nikt po ciemku nie wpadł do wody. fot. Puff-Buff

Sterowanie oświetleniem zewnętrznym

W przypadku części punktów oświetleniowych zamontowanych w strategicznych miejscach naszej posesji dobrze sprawdzą się lampy z czujnikiem zmroku i obecności. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych strat energii, światło włączy się jedynie po pojawieniu się któregoś z domowników lub wyłączy się po zmierzchu. Jeśli zaś jesteśmy właścicielami tzw. domu inteligentnego lub część naszych instalacji została zintegrowana przez jeden panel sterowania, również oświetlenie zewnętrzne możemy zautomatyzować. Dzięki temu będziemy mogli je zaprogramować według jednego z kilku scenariuszy – np. oświetlenie przy furtce będzie włączone każdej nocy, te na tarasie zaś – w we wszystkie weekendowe wieczory. Bardzo wygodna jest również płynna regulacja oświetlenia za pomocą pilota, dzięki technologii radiowej. Może to być ten sam pilot, który służy nam do rozwijania markizy na tarasie lub podnoszenia rolety zewnętrznej, a także otwierania bramy wjazdowej. Przy bramie, wejściu do domu oraz w miejscach, które warto zabezpieczyć przed włamaniem, światło może być włączane czujnikami ruchu. Standardowe czujniki mają kąt wykrywania 130° w pionie i 140° w poziomie. Istnieją również takie, które mają kąt 360°. W przypadku bramy wjazdowej instalacja powinna być zaplanowana w taki sposób, aby źródło światła uruchamiało się w momencie otwierania lub zamykania bramy, lecz tylko po zmierzchu.

-Reklama ARTICLE BOTTOM AD -