Czym jest system inteligentnego domu?

System inteligentnego domu łączy w sobie instalację alarmową wykrywającą próby wejścia na posesję nieproszonych gości, sterowanie wszystkimi pozostałymi instalacjami w domu (grzewczą, wodno-kanalizacyjną, wentylacyjną, elektryczną, gazową) oraz odbieranie sygnałów z różnego rodzaju czujek rozmieszczonych w domu i na posesji (np. dymu, czadu, gazu, zalania). Wszystkie te sygnały spływają do jednej centrali, która jednocześnie informuje nas o zdarzeniu (włączając sygnalizację akustyczną i/lub świetlną w domu i przesyłając odpowiedni komunikat na nasz smartfon), podejmuje próbę samodzielnego zminimalizowania zagrożenia (np. odcinając dopływ prądu, wody lub gazu, otwierając okna), a jeśli jest taka potrzeba – wzywając fachową pomoc (policję, ochronę, straż pożarną itp.).
Mówimy tu zatem o domu bezpiecznym w dwóch aspektach – zabezpieczenia przed włamaniem i przed różnymi wypadkami, które mogą zdarzyć się w domu – przede wszystkim pożarem, zalaniem wodą, wyciekiem gazu i upadkiem ze schodów lub potknięciem się w ciemności. Przed tym pierwszym chroni zintegrowana z systemem inteligentnego domu instalacja alarmowa, przed tym drugim – sieć dedykowanych czujek o różnym działaniu. Całość daje też możliwość sterowania domem i monitorowania sytuacji wewnątrz i na posesji z dowolnego miejsca na świecie.

Czy dom inteligentny jest bezpieczniejszy?

Tak – z jednego podstawowego powodu: wszystkie instalacje włączone w system współpracują. Oznacza to, że sygnały z wszelkich czujek i innych elementów domu analizujących sytuację w budynku i na posesji są przekazywane do centrali systemu. Dzięki temu system może złożyć nam od razu pełny raport o tym, co się stało – a równocześnie sam może użyć wszystkich elementów domu, którymi steruje, do zminimalizowania zagrożenia.
Przykładem może być czujka dymu. Jeśli została ona zamontowana, ale nie włączono jej w żaden większy system, zacznie ona po prostu sygnalizować akustycznie wykrycie dymu, ale nic ponadto. Jeśli natomiast została włączona w system inteligentnego domu, przekaże sygnał do centrali, która poinformuje nas o problemie, a jednocześnie system sam podejmie akcję ratunkową – wentylacja będzie odsysać dym, a straż pożarna może zostać wezwana automatycznie. Nie będziemy też musieli szukać źródła dymu – system sam wskaże nam, o które pomieszczenie chodzi.
Dom inteligentny jest też lepiej zabezpieczony przed włamaniem – nie tylko uruchomi alarm w razie próby wtargnięcia na posesję nieproszonego gościa, ale także może: 1) zawiadomić policję lub ochronę, 2) śledzić ruchy poruszającego się po posesji lub działce intruza, 3) sfilmować całe zdarzenie, zapewniając nam ewentualny dowód dla policji i ubezpieczyciela, 4) poinformować nas o próbie włamania, która miała miejsce pod naszą nieobecność, wraz ze wszystkimi zarejestrowanymi szczegółami. Po wykryciu intruza dom może też samodzielnie się przed nim zabezpieczyć – np. opuścić rolety na wszystkie okna.

Jedną z idei domu inteligentnego jest, by jak największą liczbą elementów domu oraz urządzeń i instalacji, w które jest wyposażony, dało się sterować przez Internet (za pomocą smartfona lub laptopa), gdy jesteśmy poza domem. Daje to niespotykane wcześniej poziom bezpieczeństwa – my możemy sterować domem na odległość, a dom sam informuje nas o zagrożeniach, zmianach, nietypowych sytuacjach itp. Fot. YALE

Sterowanie alarmem przez instalację inteligentną

Dzięki integracji każdy manipulator inteligentnego domu może stać się terminalem systemu alarmowego. Dla przykładu wyobraźmy sobie dom parterowy z poddaszem. Na górnej kondygnacji znajduje się główna sypialnia i pokoje dzieci. Każde z pomieszczeń dysponuje przyciskiem wielofunkcyjnym odpowiedzialnym za sterowanie roletami, ogrzewaniem czy oświetleniem. Jedno pole dotykowe „kłódka” (lub ikona) symbolizuje alarm nocny całego domu. Gdy zostanie aktywowane w jednym pokoju, kłódki na wszystkich przyciskach w pozostałych pomieszczeniach również zapalą się na czerwono, sygnalizując tym samym uzbrojenie alarmu. Podobnie będzie w przypadku rozbrojenia alarmu. Podczas gdy alarm jest uzbrojony, w chwili otwarcia drzwi pokoju przełącznik, który się w nim znajduje może wydawać dźwięk, aby przypomnieć o możliwości uruchomienia syreny alarmowej.

Próba włamania do domu
Jeśli dojdzie do próby włamania, dowiemy się o tym natychmiast także wtedy, gdy złodziej nie zdoła nic ukraść. Fot GU Polska

Podwójne funkcje

Każdy system inteligentnego domu składa się z sensorów, aktorów i centrali. Sensory to urządzenia, które dostarczają informacji wejściowych z zewnątrz systemu. Przykładami takich urządzeń mogą być różnego typu czujki – ruchu, temperatury, wilgotności itp. Aktory to urządzenia wyjściowe, które wykonują określone polecenia – włączają światło, odcinają dopływ wody, otwierają okna itp. Zaś centrala to serce całego systemu – otrzymuje ona informacje wejściowe od sensorów, przetwarzają je i na ich podstawie kierują pracą aktorów.
Do systemu inteligentnego domu może być podłączona całość instalacji alarmowej – takie działanie nazywane jest integracją systemów. Dzięki temu unikniemy dublowania systemów – czujki alarmowe mogę równocześnie sterować oświetleniem, ogrzewaniem czy wentylacją. Czujki ruchu mogą powodować automatyczne włączenie oświetlenia na zadaną wartość w zależności od pory dnia. Odpowiednio zaprogramowane, mogą również pełnić funkcję czujników obecności lub czujników „natężenia ruchu”. System może np. automatycznie zwiększyć moc wentylacji w salonie jeżeli stwierdzi, że znajduje się tam więcej osób. Czujki otwarcia okna mogą zaś współpracować z systemem sterowania ogrzewaniem – w chwili uchylenia okna system może np. wyłączyć rekuperację lub ogrzewanie w celu zoptymalizowania zużycia energii.
Jeśli instalacja alarmowa i inne urządzenia zapewniające nam bezpieczeństwo są częścią systemu inteligentnego domu, te same elementy mogę pełnić odmienne funkcje, gdy jest dzień, a w domu ktoś jest, a inne gdy śpimy i alarm jest uzbrojony lub gdy w domu nikogo nie ma. Najczęściej w taki sposób funkcjonują czujki ruchu. W ciągu dnia gdy domownicy są na posesji, są nieaktywne. Gdy zapadnie zmrok, spełniają funkcję czujek włączających światło, gdy ktoś wejdzie w zasięg ich działania. Gdy zaś nikogo nie ma w domu, nie zapalają światła, ale wykrywają intruzów. Zapewniają więc bezpieczeństwo, ale na dwa sposoby – chronią przed potknięciem się w ciemności (nie trzeba szukać na ścianie włącznika światła). Takie rozwiązanie jest szczególnie przydatne, gdy np. chcemy w nocy pójść do toalety albo gdy w domu mieszkają dzieci lub osoby starsze.
Takie łączenie funkcji pozwala zmniejszyć liczbę montowanych w domu urządzeń. System jest dzięki temu prostszy i tańszy (i zużywa mniej prądu), a jednocześnie tak samo skuteczny.

Czujka dymu
Bezpieczeństwo w domu oznacza nie tylko ochronę przed włamaniem – znacznie bardziej niebezpieczne mogą być zdarzenia bez udziału osób trzecich. Włamywacze mogą nas okraść, ale sporadycznie posuwają się do przemocy fizycznej, gdy kogoś napotkają – raczej rzucają się do ucieczki. Tymczasem nieszczelny kominek lub komin może stwarzać tak duże zagrożenie zaczadzeniem, że czujka dymu włączona w system inteligentnego domu może uratować nam życie. Fot. SATEL
-Reklama ARTICLE BOTTOM AD -