W okresie międzywojennym niektórzy modernistyczni architekci i designerzy uważali, że z biegiem czasu tradycyjne materiały budowlane i wykończeniowe, takie jak drewno i ceramika, będą zastępowane przez beton, stal i tworzywa sztuczne. Drewno miało być stosowane jedynie w meblarstwie – i to raczej do detali. Okazało się, że nie mieli racji – okazało się, że ma ono walory nie tylko estetyczne, ale (w pewnych zastosowaniach) także użytkowe, które są nie do podrobienia za pomocą innych materiałów. Najczęściej mówi się, że drewno jest cenione z uwagi na swoją naturalność. Ceramika czy szkło (jak również beton) także powstają z surowców naturalnego pochodzenia, ale znacząco przetworzonych. Drewno natomiast jest obrabiane – cięte, suszone, nasączane substancjami zabezpieczającymi – ale wciąż pozostaje tym samym materiałem pozyskanym ze ścięcia żywego drzewa. Dlatego wiele osób uważa, że jest ono przyjemniejsze („ciepłe”) w dotyku oraz przyjemniejsze dla oka (dzięki naturalnej brązowej barwie) niż szkło, beton czy metale. Ma to znaczenie przy wykończeniach – wytrzymałość materiału ma wówczas mniejsze znaczenie, gdyż ma on głównie nadawać wnętrzu przyjazny klimat. Inna sprawa, że nienarażone na warunki atmosferyczne niektóre gatunki drewna mogą być bardzo odporne na zużycie, jeśli zostały zastosowane jako boazeria lub podłoga (w zabytkowych budynkach można znaleźć posadzki z desek użytkowane nieprzerwanie od 400-500 lat). W dodatku nowoczesna chemia budowlana umożliwia zabezpieczenie drewna w sposób zarówno zwiększający jego żywotność, jak i odporność tak na warunki atmosferyczne, jak i ogień.

Fot. Arsanit

Ciąg dalszy: Drewno na elewacji

-Reklama ARTICLE BOTTOM AD -